Do 2 grudnia w galerii Kaloryfer można oglądać wystawę zatytułowaną Cała ja. Ekspozycja jest retrospektywą twórczości Danuty Vetter, od 2012 roku uczestniczącej w warsztatach malarstwa sztalugowego, prowadzonych w pracowni OKSiBP w Cieplewie przez Agnieszkę Michalczyk.
- To prezentacja spóźniona o półtora roku - powiedziała Agnieszka Michalczyk podczas wernisażu, który odbył się 4 listopada. - W naszej galerii miała zastąpić ubiegłoroczną wystawę ceramiki, które cyklicznie odbywają się na początku marca. Tuż po uroczystym otwarciu tamtej ekspozycji nastąpił lock down, spowodowany pandemią COVID-19. Od tamtej pory czekaliśmy na możliwość wznowienia działalności wystawienniczej w pełnym wymiarze. I dziś wreszcie spotykamy się na pierwszym po wielu miesiącach wernisażu.
Pojedyncze prace Danuty Vetter można było oglądać na kilku zbiorowych ekspozycjach. Po raz pierwszy jednak można zobaczyć je razem. Autorka nie stroni od pejzażu czy inspiracji dziełami mistrzów malarstwa, ale pasjonuje ją zwłaszcza martwa natura.
- Z martwą naturą jest tak, że trzeba się przy niej napracować! - przyznał dyrektor Grzegorz Cwaliński. - Gratuluję Pani Danucie świetnej umiejętności obserwacji i warsztatu.
Wystawę można oglądać od poniedziałku do piątku, w godzinach pracy ośrodka. Wstęp wolny - zapraszamy!
Zdjęcia: Grzegorz Haasa